"Był cichy wieczór,święta tuz, tuż na świątecznym stole ktoś zapalił cztery świece. W zmierzchu dnia migotały cztery płomienie. Każda ze świec opowiadała swoja historię.
Pierwsza szepnęła - jestem świecą pokoju, ale odkąd płonę widzę tylko kolejne ataki terrorystyczne, dowiaduje się o kolejnych wojnach, walkach zbrojnych... i jeszcze chciała coś powiedzieć ale zbyt szybko się pochyliła i stopiony wosk zalał jej płomień i zgasła. Wtedy swą opowieść rozpoczęła druga świeca - jestem świecą wiary,ale odkąd płonę widzę, że ludzie odeszli daleko od Boga. Nie modlą się, nie chodzą do kościoła,nie przygotowują się na spotkanie z Panem. Już zapomnieli, że 2 tys. lat temu Narodził się Bóg...i jeszcze chciała coś dodać lecz wtem przez komin wpadł wiatr i zdmuchnął jej płomień. Widząc to odezwała się trzecia świeca - jestem świecą miłości, lecz odkąd płonę widzę tyko to, że ludzie kłócą się, myślą tylko o swoich potrzebach, rodzice nie mają czasu dla dzieci, a dzieci nie szanują rodziców. Ludzie zapomnieli co to prawdziwa miłość... i jeszcze coś chciała powiedzieć, gdy drzwi do pokoju otwarły się z impetem i podmuch powietrza zgasił jej płomień. w drzwiach stanęło dziecko, podbiegło do stołu, i ze zdziwienia otwarło usta i zapytało "dlaczego nie płoną wszystkie świece?, dlaczego jest tak smutno?". W oczach dziecka pojawiły się łzy i już miało się rozpłakać gdy usłyszało głos czwartej świecy. Nie martw się ja jestem świecą NADZIEI i póki ja płonę, możesz od mojego płomienia zapalić pozostałe - świecę POKOJU. WIARY i MIŁOŚCI. Póki jest nadzieja wszystko jest możliwe." POKOJU, WIARY, MIŁOŚCI a nade wszystko NADZIEI, którą przynosi nam Boża Dziecina , na nadchodzące Święta Bożego narodzenia i cały następny 2015 Rok. Archidiecezjalnej Katowickiej Rodzinie Szkół Jana Pawła II życzy Gabriela Laufer Szanowni Państwo
Drodzy Uczniowie i Studenci „Przyszła nareszcie chwila ciszy uroczystej. Stało się — między ludzi wszedł Mistrz wiekuisty. I do historii, która wielkich zdarzeń czeka dołączył biografię każdego człowieka…” – tak Cyprian Norwid odczytuje prawdę o Bożym Narodzeniu (Rzecz o wolności słowa). Święty Jan Ewangelista podaje sens tego, niezwykłego wydarzenia mówiąc: „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1,14). Syn Boży stał się człowiekiem. „… przez wcielenie swoje, zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem. Ludzkimi rękami pracował, ludzkim myślał umysłem, ludzką działał wolą, ludzkim sercem kochał, urodzony z Maryi Dziewicy, stał się prawdziwie jednym z nas, we wszystkim do nas podobny oprócz grzechu”– przypomina nasz Patron, Św. Jan Paweł II (Redemptor hominis, p. 8). Wyznajemy naszą wiarę w cud Nocy Betlejemskiej słowami Franciszka Karpińskiego: „Bóg się rodzi, moc truchleje …A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami”. W atmosferze dziękczynienia za Boże Narodzenie pragnę złożyć Państwu najserdeczniejsze życzenia. Boże Dzieciątko niech błogosławi, oświeca, umacnia w wierze i prowadzi. Błogosławionych świąt Bożego Narodzenia. + Henryk Tomasik Biskup Radomski |
Archiwum
January 2019
|